– Na gliwickim Rynku jest straszny brud po nocnych imprezach. Dlaczego nikt tego nie sprząta?
– grzmi w liście do naszej redakcji pan Jacek. Na zdjęciach przysłanych przez naszego Czytelnika wyraźnie widać, że na płycie Rynku nie jest zbyt czysto. Opakowanie po soku i wódce stoi na zabytkowej studni.