Czwartkowa sesja Rady Miejskiej została nagle przerwana.
Zadecydowali o tym radni Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Ta decyzja niesie za sobą zdecydowanie poważniejsze konsekwencje niż niektórym może się wydawać. Być może radny PO Dominik Dragon zgłaszając wniosek o przerwanie sesji nie zdawał sobie sprawy z tego, że od poniedziałku w niektórych szkołach nie będą grzały kaloryfery, a stowarzyszenia pomagające dzieciom z patologicznych rodzin czy osobom wychodzącym z alkoholizmu lub narkomanii przez cały styczeń pozostaną bez pieniędzy. W piątek konferencję w tej sprawie zwołał prezydent Zygmunt Frankiewicz.











