Są tam bardzo różne rzeczy od kilkunastu rowerów zaczynając, przez klucze, wiertarki i nesesery, a na biustonoszach kończąc. Tych ostatnich jest aż 70 sztuk, trafiły tutaj kilka lat temu i do dziś nikt się po nie nie zgłosił. Podobnie jak i po inne rzeczy.
Na zajęciach opisane zostaną efektywne techniki wykonywania zdjęć, radzenia sobie w różnych warunkach – snowpark, skatepark, zawody, pokazy i sesje z zawodnikami. Spotkanie jednodniowe w formie kursu podzielone na bloki tematyczne i z przedstawieniem przykładów realizacji zdjęć.
Mieszkańcy bardzo chętnie stają w ich pobliżu i grzeją się. Jeden z koksowników ustawiono na Placu Piastów, inny w pobliżu urzędu miejskiego. W całym mieście jest ich 15, 3 z nich stoją w Łabędach, 3 w Sośnicy, a 9 w centrum.
Fernando Cuerda Pena związał się z Gliwicami półroczną umową, która wygasa 30 czerwca 2012 roku. Zawodnik w czasie trwających miesiąc testów został pozytywnie oceniony przez sztab szkoleniowy i dziś stał się oficjalnym członkiem kadry niebiesko-czerwonych.
Śmierć poniósł mężczyzna poruszający się wózkiem inwalidzkim. Około godziny 19.50, podczas akcji gaśniczej, ujawniono częściowo zwęglone zwłoki 51-letniego lokatora. Zarządzono sekcję zwłok. Źródłem pożaru był piecyk typu „koza”, którym dogrzewano mieszkanie.
Kierowca forda mondeo ze sporą prędkością robił slalom między latarniami. Ludzie odskakiwali spod kół, na filmie z monitoringu widać, że piesi chronili się tuż przy fontannie Neptuna. Na miejscu po chwili pojawili się policjanci. Zatrzymanie pirata drogowego wcale nie było takie proste.
Każdy na pewno znajdzie coś dla siebie.
Tak już jest, że każdemu może się zdarzyć błąd. Jedni się mylą, a drudzy z premedytacją łamią prawo. To jednak nie umknie uwadze policjantów, którzy jeżdżą po Gliwicach mobilnym centrum monitoringu i nagrywają wykroczenia. Wczoraj stali na skrzyżowaniu ul. Pszczyńskiej i Pocztowej. Efekt? Kilkanaście mandatów.
Gdy ma się mieszkanie, wystarczy podkręcić grzejnik i już jest lepiej. Niestety, nie wszyscy mają takie szczęście. W Gliwicach jest sporo osób bezdomnych. I to właśnie ich odwiedzają patrole straży miejskiej. Teraz, gdy temperatura jest bardzo niska, strażnicy dowożą im ciepłą herbate, kawę i zupę. Jeden z bezdomnych od kilku lat mieszka w garażu przy ulicy św. Wojciecha.
Patrol będzie odwiedzał miejsca, w których przebywają osoby bezdomne. Strażnicy będą rozwozili gorącą kawę, a w razie potrzeby przewozili osoby bezdomne do noclegowni, ogrzewalni czy izby wytrzeźwień. Ponadto każdego dnia strażnicy miejscy w okresie zimowym odwiedzają miejsca przebywania osób bezdomnych, oferując im pomoc.
Niezależny portal informacyjny.
Działamy od 2010 roku.
Masz dla nas temat?
Chcesz się zareklamować?
Czekamy na kontakt!
- zastrzeżenia prawne
- regulamin portalu
- polityka prywatności
- artykuły sponsorowane
Napisz do nas: [email protected]
