W dzisiejszym programie m.in.: Spór o nazwę dla estakady trwa / Nowa fontanna w centrum miasta / Aktywne babcie poszukiwane / Wierszowali w MDKu / Młodzi pływacy na Olimpijczyku / Uliczki na Starówce będą wyremontowane. Zapraszamy.
– za tę wypowiedź stanął w czwartek przed sądem Tadeusz Dubarek, były dyrektor obecnego PRUiM-u, a kiedyś Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów.
Zdanie padło podczas spotkania kandydata na prezydenta Gliwic, Zbigniewa Wygody, z mieszkańcami.
Był nim 16-letni wielokrotnie już notowany młodzieniec, a łupem… pies rasy husky. Sprawca skorzystał z faktu, że właściciel pozostawił czworonoga na chwilę przywiązanego do słupka.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, przeciw Zygmuntowi Frankiewiczowi zagłosował gliwicki radny Marek Kopała z PiS. I to jego głos przeważył. Wynik głosowania 15:13 oznaczał zwycięstwo prezydenta Świętochłowic, Dawida Kostempskiego z Platformy Obywatelskiej. Marek Kopała objął stanowisko wiceprzewodniczącego Zgromadzenia.
Pierwsza edycja, zorganizowana w 1969 roku, była wydarzeniem jednorazowym. Do idei powrócono w 1989 r., by od tej pory prawie corocznie skupiać grono najwybitniejszych kroszonkarzy.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku najlepszą realizacją okazał się gliwicki zabytkowy spichlerz zaadaptowany na lofty. Natomiast najgorszą – modernizacja Miejskiej Biblioteki Publicznej w Bytomiu. Wyniki plebiscytu poznamy 1 kwietnia.
W najbliższych miesiącach mają rozpocząć się prace związane z odwodnieniem terenów przyległych do ul. Akademickiej. Podczas ubiegłorocznej powodzi, która nawiedziła Gliwice, obszar położony między ulicą Kujawską, a rzeką Kłodnicą najszybciej znalazł się pod wodą.
Płace wzrosną 3,8 proc. Początkowo wzrost wynagrodzeń miał nastąpić w połowie roku, jednak zakładowa Solidarność wynegocjowała, aby podwyżka obowiązywała od początku roku.
Potrzeba trochę czasu, siły i chęci, aby realizować się w tej roli. Gliwickie Centrum Organizacji Pozarządowych przygotowało ciekawą propozycję, mianowicie można zostać przyszywaną babcią i wychodzić z dziećmi na spacer, czytać im bajki i wspólnie się bawić.
Niestety, GZM nie dopełnił formalności i stracił blisko 600 milionów złotych dotacji na jej budowę. Stało się tak, ponieważ urzędnicy nie złożyli na czas wszystkich wymaganych dokumentów, a Ministerstwo Środowiska nie zgodziło się na przedłużenie terminu w jakim można było je dostarczyć.
Niezależny portal informacyjny.
Działamy od 2010 roku.
Masz dla nas temat?
Chcesz się zareklamować?
Czekamy na kontakt!
