r e k l a m a


Piast przegrał z Legią. „Możemy chodzić z podniesionymi głowami”

We wtorkowym spotkaniu 20. kolejki Lotto Ekstraklasy Piast Gliwice przegrał przed własną publicznością z Legią Warszawa 0-1 (0-1).

Mecz nie rozpoczął się najlepiej dla Niebiesko-Czerwonych. Gliwiczanie już w 7. minucie stracili Jakuba Szmatułę, który dostał czerwoną kartkę za faul na Jarosławie Niezgodzie.
W 23. minucie świetną okazję dla gości zmarnował Niezgoda. Doskonałą interwencją w tej sytuacji popisał się Dobrivoj Rusov, który nie dał się zaskoczyć napastnikowi Legii i obronił jego sprytny strzał, umiejętnie wychodząc z bramki.
Grający w przewadze przyjezdni kontrolowali przebieg puierwszej połowy. Piast dobrze się bronił przez większość czasu, a skutecznie w bramce spisywał się Rusov. Podopieczni Waldemara Fornalika nie ustrzegli się błędów – w 45. minucie w polu karnym faulowany był Michał Kopczyński, a jedenastkę na gola zamienił Guilherme.
– W drugiej połowie pierwsi zaatakowali Wojskowi. W 55. minucie w dobrej sytuacji znalazł się Niezgoda, ale jego uderzenie głową było niecelne.
Sytyację na boisku kontrolowali piłkarze Legii, ale długo nie potrafili stworzyć zagrożenia pod bramką Rusova. Niebiesko-Czerwoni grali skutecznie w defensywie, hamując ataki rywali. Piast próbował także akcji zaczepnych, po których mógł wyrównać. Strzały Heberta i Patryka Dziczka obronił jednak Arkadiusz Malarz, a uderzenie Mateusza Maka było niecelne.
Podopieczni Waldemara Fornalika grali bardzo ambitnie i z minuty na minutę rozkręcali się coraz bardziej, mimo gry w osłabieniu. W 89. minucie Denis Gojko dogrywał ze skrzydła, a w polu karnym doskonale odnalazł się Konstantin Vassiljev. Estończyk mógł wyrównać, ale posłał piłkę nad poprzeczką.

– Powiedziałem zawodnikom, że pomimo przegranej mogą chodzić z podniesioną głową. Pokazali charakter – przyznał trener Waldemar Fornalik.

ZOBACZ TEŻ

KOMENTARZE

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
spot_img

AKTUALNOŚCI

KRYMINAŁKI