r e k l a m a
spot_imgspot_img

Przyczepy z reklamami blokują miejsca parkingowe. Jest na to sposób (TV)

Kierowcy klną pod nosem szukając wolnych miejsc parkingowych, których w centrum Gliwic jest jak na lekarstwo.

Po kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu minutach kierowca zmuszony jest do zaparkowania na zakazie, a w tym czasie miejsca, gdzie można byłoby zostawić samochód zajmują przyczepy z reklamami. Każdego, kto jeździ samochodem denerwuje widok reklamy na kołach zaparkowanej w taki sposób, że spokojnie zmieściłyby się w tym miejscu dwa samochody. Straż miejska rozkłada jednak ręce. – Niewiele możemy zrobić – przyznaje Marcin Kuczkowski. W Gdańsku znaleziono jednak sposób na walkę z reklamami na przyczepach.

Kilka miesięcy temu wojnę nielegalnym reklamom na przyczepach wypowiedział Gdańsk. W miasto wyruszyły patrole złożone ze strażników miejskich, urzędników i pracowników firm zajmujących się pomocą drogową. Gdańscy urzędnicy uważają, że przyczepki z reklamami trzeba usunąć, bo stoją nielegalnie na miejskich gruntach, zasłaniają widoczność kierowcom, a do szpecą miasto.

Zobacz materiał TV

[flashvideo file=”https://infogliwice.pl/filmy/2013_10/20131004_reklamy_na_przyczepach.mp4″ /]
realizacja: Łukasz Fedorczyk
 

Niestety, w naszym kraju nie ma przepisów, które skutecznie regulowałyby kwestię zostawiania przyczep z reklamami przy drogach.

W Gdańsku to prezydent miasta wydał odpowiednie zarządzenie, które dało możliwość walki z plagą reklam. Każda przyczepa znajdująca się na gruncie należącym do miasta trafia na strzeżony parking, a jej właściciel może ją odebrać później, oczywiście musi zapłacić za transport przyczepy na parking. Jeśli strażnik uzna, że reklama zniszczyła zieleń lub chodnik to dodatkowo wystawiany jest mandat.

Jak widać można znaleźć sposób na walkę z uciążliwymi reklamami. Trzeba tylko chcieć. Wierzymy, że gliwiccy urzędnicy chcą podobnie jak ich koledzy z Gdańska i wkrótce zajmą się walką z uciążliwymi reklamami na przyczepach.

ZOBACZ TEŻ

KOMENTARZE

Subscribe
Powiadom o
guest

9 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
mario
mario
10 lat temu

Straż miejska potrafi mandaty wypisywać babci za sprzedaz pietruszki ale boi sie domów publicznych, lombardów i innych żeby im przyczepke odholować

Janek
Janek
10 lat temu

co robi Frankiewicz i reszta mu podobny. Nie widzą problemu !

Anonimowo
Anonimowo
10 lat temu

to tak szpeci miasto że szok ale oczywiscie nikt nic zrobic nie moze…..l

antyfan
antyfan
10 lat temu

Kluczowym zdaniem jest „Trzeba tylko chcieć” tylko że niestety miastu się nie chce, w takim razie trzeba wziąć sprawy w swoje ręce.!

Madser
Madser
10 lat temu

Wystarczy ustawić znak zakaz zatrzymywania np. W piątki od godziny 17 do 18 . Jest to praktykowane na zachodzie i za wielkim oceanem w celu posprzatania ulicy i miejsc parkingowych. I nikt się nie denerwuje, a pojazdy nie usunięte które utrudniają czynności porządkowe są usuwane… Przecież to takie proste. Morze ktoś z władz i zarządu drug miejskich to odczyta, wprowadzi w życie i może weźmie nagrodę za pomysł. Mnie wystarczy aby reklamy zniknęły.

Pol
Pol
10 lat temu

Niech pozwolą złomiarzom zająć się tym dobytkiem 😉

cliper
cliper
10 lat temu

miasto powinno wreście pobierac opłaty za miejsce parkingowe,wówczas byłoby gdzie parkowac a i zapis w sprawie parkowania przyczep z reklamami za odpowiednią opłatą też dałby efekt-wówczas będzie mniej kłopotu dla strażników miejskich którzy idą na totalną łatwizne i lepią mandaty np za urzędem miasta a nie widzą problemu np. na ziemowita gdzie nieda się przejechac

urywaczgwintów
urywaczgwintów
10 lat temu
Reply to  cliper

Tak, Tak i wtedy słoiki będą parkować trochę dalej od płatnych miejsc, na osiedlowych uliczkach i problem przeniesie się z centrum na sąsiednie dzielnice.

Anonimowo
Anonimowo
10 lat temu

Nożyk do tapet i po sprawie….

spot_img

AKTUALNOŚCI

KRYMINAŁKI