Tadeusz Dubarek musi przeprosić prezydenta Gliwic, Zygmunta Frankiewicza i zapłacić 10 tys. zł na GUKS Carbo
– tak dziś zadecydował sąd. Frankiewicz pozwał Dubarka do sądu za to, że na spotkaniu wyborczym Zbigniewa Wygody, powiedział iż Frankiewicz kupował grunty pod autostradę A1 za 30 groszy, a sprzedawał po około 100 zł za metr kwadratowy.
Tadeusz Dubarek musi zapłacić 10 tysięcy złotych na GUKS Carbo i zamieścić przeprosiny w jednym z lokalnych tygodników.
Co ciekawe, w uzasadnieniu wyroku sąd powoływał się na zeznania świadków powołanych przez Dubarka. Najbardziej obciążające dla pozwanego okazało się stwierdzenie Zbigniewa Wygody, który jego wypowiedzi nazwał „poważnymi oskarżeniami”.
Przypomnijmy, że w sprawie zeznawali dziennikarze infogliwice.pl – Nina Drzewiecka i Łukasz Fedorczyk, a także obecny przewodniczący rady miejskiej – Zbigniew Wygoda.
i od dziś nikt nie będzie pomawiał nikogo
A Wygoda nie musi przepraszać? On był tylko świadkiem?
Może przez jakiś chociaz czas ucichną kłamstwa bezkarnie wypowiadane o Frankiewiczu.
Bardzo konkretny sędzia. Uważam, że wyrok jest słuszny bo obrażanie i pomawianie kogoś to łatwo przychodzi ale przyznanie się do winy już nie.
uważam że to sprawiedliwy wyrok sądu bo tak jak sąd powiedział, że powiedzieli to i nie dali możliwości sprostowania w trybie wyborczym
czyli nie udało się udowodnić, że Frankiewicz robił przekręty z gruntami?
Bardzo sprawiedliwy wyrok, choć kara pienieżna trochę śmiesznie niska jak za takie pomówienie, można było przysądzić 1 rok w zawieszeniu na 5 lat. Dobrze że Wygoda zeznawał przeciwko Dubarkowi
To był proces cywilny, więc nie wiem, jak niby sąd miał go skazać na karę pozbawienia wolności (niezależnie od tego czy w zawieszeniu czy nie).
ciekawe czy złozy apelację mam nadzieje że nie bo i tak przegra bo powiedział co powiedział a tylko podatnicy beda musieli koszty ponosic
przy apelacji wnosi się opłate sadowa wiec nie tyle państwo płaci co odwołujacy sie, ewentualnie później przegrywający
Sprawiedliwości stało się zadość. Uważam wyrok za sprawiedliwy, chociaż pieniędzy prezydent domagał się 20 tys. dla Carbo.
znowu aż tak to go nie obraził żeby 10 tysięcy musiał płacic
Nie obraził, tylko pomówił. Celowo okłamał nas wszystkich w imię walki politycznej z Frankiewiczem. Za niska kara jak za łgarstwa. Niech spróbuje jeszcze raz.