W ciągu ostatnich dwóch lat średnie składki OC obniżyły się o ok. 18%. Ceny spadają pomimo pandemii i kryzysu gospodarczego. Jednak nie we wszystkich regionach obniżki są na takim samym poziomie. W Gliwicach różnica między średnią składką OC w 2020 roku a tą z 2021 roku wyniosła 11,1%, zapewniając tym samym miastu pozycję w pierwszej dziesiątce zestawienia.
Eksperci porównywarki rankomat.pl przeanalizowali dane pochodzące z kalkulacji cen obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego. Na ich podstawie przygotowali listę 84. miast powyżej 50 tys. mieszkańców, w których OC potaniało najbardziej.
Ubezpieczenie auta OC Gliwice
Gliwice – ex aequo z Katowicami i Legnicą – znalazły się w zestawieniu na 9. miejscu. Jeżeli spojrzeć na miasta województwa śląskiego, to nie jest to najlepszy wynik. Wyżej uplasowały się trzy miasta – Bielsko-Biała (1. miejsce, 13,9%), Częstochowa (2. miejsce, 13,8%) i Bytom (8. miejsce, 11,2%). Najmniejsza obniżka cen OC w śląskim miała miejsce w Świętochłowicach, które uplasowały się na 80. miejscu (5,4%). W skali całego kraju najmniejszą obniżkę odczuli mieszkańcy Ostrowca Świętokrzyskiego (3,9%).
OC samochodu w Gliwicach
W 2021 roku średnia cena OC w Gliwicach wyniosła 567 zł i była niższa o 71 zł niż rok wcześniej. Z miast województwa śląskiego uwzględnionych w rankingu na zakup OC najmniej wydawali kierowcy z Raciborza (517 zł), najwięcej z kolei właściciele aut ze Świętochłowic (616 zł). Wszystkim miastom tego regionu Polski daleko jednak do Mielca, w którym kierowcy na zakup OC wydawali średnio 469 zł.
Gliwice miastem Opla?
Najczęściej zgłaszane do ubezpieczenia auto w Gliwicach to Opel Astra z 2005 roku. W 2021 roku najtańsza polisa na taki pojazd kosztowała 375 zł. Ofertę tę otrzymał 55-letni doświadczony kierowca (prawo jazdy od 1984 roku, OC od co najmniej 10 lat, w historii ubezpieczenia dwie szkody, do których doszło ponad 8 lat wcześniej). Nie jest to jednak najtańszy w ubezpieczeniu model samochodu.
Oferta najniższej składki OC w Gliwicach trafiła do właściciela innego pojazdu. Obowiązkowe ubezpieczenie Nissana Micry z 2019 roku (benzyna, poj. silnika 898 cm3) kosztowało zaledwie 299 zł. Taką propozycję ubezpieczenia otrzymał 39-letni żonaty mężczyzna, który zadeklarował co najmniej 10-letnią bezszkodową historię ubezpieczeniową.
źródło: rankomat.pl
– wysokość ceny OC w Polsce nie odzwierciedla historii kierowcy, ceny są ustalane rzutem kostki jeśli chodzi o osoby z czystą „kartą”
– OC w Polsce jest nielegalne przykład: przymus ubezpieczenia w zimę motorka
– „odszkodowania” z OC to kpina np. lampa za 20-50zł z Allegro czy Olxa, używka…
– zmowa cenowa, pokaz siły mieliśmy kilka lat temu 😀