Policjanci z drogówki zatrzymali mężczyznę, który kierując renault, dwa razy naruszył przepisy, a wszystko to w zaledwie cztery dni.
Za niebezpieczne wykroczenia drogowe, mundurowi nałożyli na niego aż 28 punktów. Wobec 20-latka zawnioskowano o sprawdzenie kwalifikacji w związku z przekroczeniem limitu 24 punktów.
Policjanci z grupy „Speed”, podczas patrolowania Drogowej Trasie Średnicowej, zauważyli kierującego osobowym renault, który poruszał się z prędkością 134 km/h w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 80 km/h. Kierujący naruszył też obowiązek jazdy prawym pasem. Za popełnione wykroczenie 20-latek został ukarany mandatami na łączną kwotę 1600 zł i 19 punktami karnymi.
Młody kierowca szybko jednak zapomniał o poniesionych konsekwencjach i już w piątek w Jaworznie na ulicy Grunwaldzkiej kolejny raz przekroczył dopuszczalną prędkość. Ponieważ wykroczenia dopuścił się w warunkach recydywy, policjanci nałożyli na niego mandat w kwocie 1600 zł, a na jego konto dopisali 9 punktów.
W związku z przekroczeniem limitu 24 punktów, stróże prawa zawnioskowali również o sprawdzenie kwalifikacji 20-letniego kierowcy.
Speed to robią jak podjeżdżają Polismany pod zderzak i wymuszają przyspieszenie po czym mandatują. Na szczęście są teraz tak popularni że coraz mniej ludzi daję się złapać na ten trik.
Może to jest forma nauki wykładanej przez współczesnych Policjantów 😀
W tym przypadku akurat udało się Policji zrobić coś dobrego ale nie mają tego w zwyczaju :-I
hm, inne auta jadą niewiele wolniej