Coraz bliżej święta. O tym, że Boże Narodzenie zbliża się wielkimi krokami można przekonać się na ulicy Dworcowej.
Na jednym z ważniejszych miejskich skrzyżowań trwają właśnie prace przy ustawianiu i zdobieniu głównej gliwickiej choinki. Cała operacja potrwa około tygodnia.
Najpierw na skwerze zmontowana została metalowa konstrukcja składająca się z 25 kręgów. Następnie pieczołowicie obłożono ją zielonymi gałązkami. Na koniec, umieszczane są świetlne łańcuchy, gwiazdy oraz inne ozdoby.
20-metrowa choinka to największe świąteczne drzewko w mieście. Po raz pierwszy pojawiła się 3 lata temu. Niektórzy wprawdzie ubolewają, że jest sztuczna ale ma to też swoje zalety. Można ją eksploatować przez wiele lat. Kosztowała ok. 190 tys. zł.
chyba nie ma co z pieniedzmi robic w naszym miescie! mam nadzieje, ze ta kwota w artykule to jakas pomylka…
będzie służyła przez wiele lat, i kwota dzielona „na rok” już nie jest taka duża. Wszyscy chcą mieć ładne miasto, ale pomarudzić zawsze warto?
190 tys? lol chyba mamy za duzo pieniedzy w budzecie!
Jakim cudem trochę stali kosztuje 190 tys. zł? Ale wiadomo, publiczne pieniądze… Remont „krasnoludka” na pl. Mickiewicza też kosztował 700 tys. zł…
…ten plastikowo-metalowy stożek tak średnio przypomina choinkę.
Po za tym jest obrzydliwy – ale przynajmniej widać jaki gust mają urzędnicy gliwickiego magistratu.
…no i ta oszczędność – jedyne 190.000 PLN – drobnostka.
W końcu to nie ich kasa tylko nasza.