r e k l a m a


Szokujący anonimowy list dotyczący Piasta Gliwice. Co zrobi prezydent Neumann?

W internecie krąży list, w którym anonimowa osoba informuje radnych i prezydenta Gliwic o sprawach związanych z Piastem Gliwice.

Można dowiedzieć się z niego o wielu rzekomych nieprawidłowościach. Używamy słowa „rzekomych” ponieważ na razie nie da się ustalić na ile wiarygodne są przedstawiane w liście informacje. Wysłaliśmy już w tej sprawie zapytania zarówno do prezesa klubu z Okrzei, jak i do prezydenta Gliwic, Adama Neumanna. Ten drugi, ręką swojego rzecznika prasowego, odniósł się do listu.

Co jest w anonimie? Naprawdę sporo informacji, które mogą szokować.

„Z wiadomych względów pozostanę w tym mailu anonimowy. Zwracam się do Pana Prezydenta oraz Radnych Miasta Gliwice jako bezpośrednich osób, które powinny sprawować nadzór nad jedną ze spółek miejskich miasta Gliwice. Jestem zmuszony przesłać tego maila, ponieważ w okresie ostatniego roku wyszły fakty bezpośrednio mogące wskazywać na niegospodarność naszego klubu. Poniżej przedstawię argumenty potwierdzające powyższą tezę. Poniższe fakty są bardzo łatwe do zweryfikowania przez Pana Prezydenta jako właściciela oraz organ nadzorujący. Fakty wskazują, że miasto już dawno straciło kontrolę lub też nie chce mieć kontroli nad wydatkami klubu.
Piast Gliwice posiada aktualnie najszerszą kadrę w rozgrywkach polskiej ligi. Wiele błędnych decyzji pozyskiwania nowych zawodników spowodowało bardzo wysoki, rekordowy w historii tego klubu koszt utrzymania drużyny. Aktualnie liczba zawodników w kadrze wynosi AŻ 31 zawodników. Przy normalnym budowaniu kadry jest to zwykle 24 zawodników” – czytamy w liście, który opublikował na Facebooku Kajetan Gornig, były gliwicki radny i kandydat na prezydenta Gliwic w poprzednich wyborach.

List zawiera wiele informacji, które klub uważa za tajemnicę handlową, dlatego nie będziemy publikować go w całości.

Publikujemy jedynie fragmenty, które nie zdradzają tejże tajemnicy.
„Kieruje ten mail z troską o Klub. Aktualna sytuacja w tabeli jest bardzo zła. Zeszło tygodniowe odpadnięcie z pucharu polski powoduje dodatkowo brak premii oraz niemożność gry w europejskich pucharach. Klub, w mojej opinii, jest kompletnie niekontrolowany przez jego większościowego udziałowca: miasto, zmierza w przepaść. Audyt powinien wykazać czy pieniądze wydawane są w sposób należyty oraz przede wszystkim legalny! Tak duże wydane oraz wydawane kwoty a także niskie miejsce na koniec sezonu spowodują katastrofę naszego Klubu w najbliższej przyszłości” – napisał anonim w liście (pisownia oryginalna).

Anonim podaje w liście przykłady płac i innych wydatków związanych z piłkarzami, menadżerami itd.

Przytaczane w liście kwoty są naprawdę spore. Potrzebna jest pilna kontrola w klubie, ponieważ jeśli informacje podane w liście chociażby w części okażą się prawdziwe, to możemy mieć kolejną aferę gliwicką.

Radni już zajęli się sprawą

List pojawił się na grupie „Radni dla mieszkańców”, jednak jej administrator, czyli radny PiS Gabriel Bodzioch po chwili go usunął. Mieszkańcy dopytywali dlaczego został usunięty, na co radny odpisał: „Podjęliśmy interwencję w tej sprawie i oczekujemy na odpowiedź. Usunąłem ten post ze względu że zawierał tajemnicę handlową spółki. Nie chciałbym, aby ktoś miał niepotrzebne problemy z tym. Zapewne Piast Gliwice podejmie odpowiednie kroki za udostępnienie tych informacji. Będziemy informować Państwa na temat informacji, które uzyskamy”.

Prezydent już zlecił kontrolę

Nic dziwnego, że Adam Neumann zareagował na list. Zarzuty są bardzo poważne, więc prezydent Gliwic mógłby wizerunkowo wiele stracić.
„W kontekście anonimu dotyczącego Gliwickiego Klubu Sportowego „Piast” SA informuję, że miasto zobowiązało radę nadzorczą spółki do odniesienia się do stawianych w piśmie zarzutów. Pilne działania sprawdzające podjął również Wydziału Nadzoru Właścicielskiego Urzędu Miejskiego w Gliwicach. Miasto jest większościowym udziałowcem spółki i z pewnością skorzysta z wszelkich przewidzianych przez prawo narzędzi do wyjaśnienia sprawy. Na tym etapie nie możemy szerzej odnieść się do stawianych w piśmie zarzutów” – informuje rzecznik prezydenta Łukasz Oryszczak.

„Prezydent Miasta, ani podlegli mu pracownicy urzędu nie wydają i nigdy nie wydawali klubowi poleceń w zakresie polityki transferowej, czy wysokości i czasu trwania kontraktów z zawodnikami. Takie kompetencje zawsze pozostawały w gestii zarządu spółki i rady nadzorczej. W ostatnich latach Piast osiąga najlepsze w swojej historii wyniki sportowe. I co warto podkreślić swoje sukcesy klub osiągał, dysponując jednym z najniższych budżetów w Ekstraklasie. Od 2020 r. miasto zmniejszyło o połowę dotację przekazywaną klubowi” – dodaje Oryszczak.

Rzecznik Adama Neumanna zapewnia, że będzie informował o wynikach podjętych działań kontrolnych.

Czekamy na odpowiedź prezesa Piasta.

Grzegorza Bednarskiego zapytaliśmy m.in. czy informacje zawarte w liście są prawdziwe? Jak prezes klubu odnosi się do tych informacji? Czy w klubie zostanie przeprowadzona wewnętrzna kontrola? Jakie kroki klub zamierza podjąć, by rozwiązać sprawy opisane w liście, o ile są one prawdziwe?
fot. Piast Gliwice

ZOBACZ TEŻ

KOMENTARZE

Subscribe
Powiadom o
guest

8 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Kibic
Kibic
2 lat temu

Jeśli ktoś chce przeczytać cały ten list to polecam na FB profil Energia dla Gliwic 😇

Koza
Koza
2 lat temu

Banda straszna. Ciagle jakies afery i wały

Xylon
Xylon
2 lat temu

Neumanna już nie ma- człowiek który się skompromitował totalnie. Ja teraz zagłosuje na PiS bo widać jak się Polska rozwija i czas na Gliwice

Wasyl
Wasyl
2 lat temu

co chce osiągnąć Kajetan Gornik?

xxx
xxx
2 lat temu

Żadne miasto nie powinno być właścicielem klubu piłkarskiego. radni dostają darmowe bilety na VIPY i oni maja zrobić porządek w klubie? śmiech na sali

Jacek
Jacek
2 lat temu

Bardzo rozrywkowy tekst. Rozrywa ze śmiechu tych co to sami się będą kontrolować. A rozrywa ze złości podatników i te setki tysięcy gliwiczan których brakuje na stadionie. Przecież tych niby kontroli było w poprzednich latach kilka. Prezydent wie co ma w sprawie zrobić aby uciąć łeb. Bo ryba śmierdzi od głowy jak trafnie ktoś o Piaście napisał.

Myślący
Myślący
2 lat temu

Bardzo śmieszy mnie tekst który przeczytałem w całości argumenty o tym że klub zatrudnia dwóch zawodników od jednego menadżera na jednej pozycji podobno nie jest normalne bo konkurencja podobnie jak to że chłop co współpracuje z Hukiem pomagał przy transferze Katranisa.
Ludzie to jest normalne gość polecił Katranisa bo ten szukał klubu a ma kontakty w Gliwicach. A to z konkurencją od jednej agencji proszę popatrzeć na Transfermarkt tam są podane agencje z jakimi piłkarze współpracują i bardzo często na świecie jest tak że agenci znają się z właścicielem klubu i większość drużyny jest z jeden agencji.

gent
gent
2 lat temu

gnój nie dostał działki i się mści

AKTUALNOŚCI

KRYMINAŁKI