Tuż na finiszu wakacji miały miejsce dwa tragiczne w skutkach wypadki.
Wczoraj w Czarkowie koło Wielowsi w wyniku zderzenia z ciężarówką zginął kierujący samochodem osobowym 76-letni mężczyzna. W piątek w Gliwicach na ul. Błogosławionego Czesława doszło do zderzenia osobowego opla i skutera. Kierujący jednośladem 57-latek zmarł.
W niedzielę około godziny 16.30 jadący przez Czarków od strony Tarnowskich Gór 76-latek, mieszkaniec województwa opolskiego, na przewężeniu jezdni zderzył się czołowo z ciężarówką. Siła uderzenia wyrzuciła samochód osobowy na pobocze. Auto dachowało, po czym wpadło do strumienia. 38-letnia pasażerka z obrażeniami (niezagrażającymi życiu) została przewieziona do szpitala.
Z kolei w sprawie piątkowego wypadku wstępne ustalenia wskazują, że 60-letni kierowca opla podczas wykonywania skrętu w lewo nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu, doprowadzając do zderzenia z motorowerem. Motorowerzysta zmarł w szpitalu podczas reanimacji.
Winnym wypadku w Czarkowie jest tylko i wyłącznie Zarząd dróg. Zrobili nową drogę, a na mostach zwężenie. Wstyd! Na zwężeniu jezdni z obu stron jest znak B-31 z pierwszenstwem z damej stronym. Więc i TIR i osobówka liczyły na ustopienie pierwszeństwa.