Można odnieść wrażenie, że Agencja Rozwoju Lokalnego wstydzi się terenu, którym zarządza.
Kompleks edukacyjno-biznesowy Nowe Gliwice przy ul. Bojkowskiej jest piękny. Teren poprzemysłowy dzięki pieniądzom z miejskiej kasy i Unii Europejskiej stał się jedną z wizytówek Gliwic. Co z tego, skoro wizytówki tej nie można fotografować ani filmować?











