r e k l a m a

spot_imgspot_img

Piast wygrał w derbach! Dzięki temu jest w grupie mistrzowskiej

Futsaliści Piasta po emocjonującym i trzymającym do końca w napięciu derbowym pojedynku pokonali AZS UŚ Katowice 6:3. Dzięki zwycięstwu gliwiczanie zapewnili już sobie grę w grupie mistrzowskiej.

Jeszcze w 37 minucie na tablicy widniał wynik 3:3. Końcówka tego spotkania to popis Gustavo, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Bramkę i asysty zaliczył też drugi z Brazylijczyków – Lucas.

Podopieczni Klaudiusza Hirscha przystępowali do tego meczu znając wyniki sobotnich spotkań w których punkty pogubiły Gatta i FC Toruń. W przypadku zwycięstwa więc gliwiczanie zmniejszyliby dystans do tych zespołów. Mecze derbowe mają jednak to do siebie, że o wygrane jest trudniej. Zawodnicy Piasta przekonali się o tym dwa tygodnie temu, kiedy to ulegli we własnej hali Clearexowi Chorzów 1:4. Z drugiej strony gospodarze przystępowali do tego pojedynku podbudowani wysoką wygraną z Pogonią Szczecin 10:1.

Już pierwsza składna akcja dała gliwiczanom prowadzenie. Na początku drugiej minuty Czech zagrał wzdłuż linii do niepilnowanego Jonczyka, który strzałem z bliska otworzył wynik tego spotkania. Zaraz po wznowieniu gry Musiał stanął przed szansą na wyrównanie. Pierwszy jego strzał obronił Widuch, a dobitka przeszła obok słupka. W 5 minucie Del Pino przejął piłkę przed polem karnym AZS-u zagrał do Lukasa, który w prawdziwie brazylijskim stylu umieścił piłkę w bramce. Goście, choć dwukrotnie skarceni, nie poddali się i w 6 min Jasiński zabrał piłkę Czechowi, stanął oko w oko z Widuchem i strzałem obok niego zdobył kontaktowego gola. To trochę ostudziło zapędy gospodarzy, którzy zaczęli poświęcać więcej uwagi defensywie, ale nie przeszkodziło to im w stworzeniu sobie kolejnych okazji. W 8 min Del Pino uderzył z dystansu i zabrakło mu 30 centymetrów, by cieszyć się z gola. W 13 minucie w okolicy 15 metra faulowany był gracz AZS-u. Na bezpośredni strzał zdecydował się Szczurek, który znany jest z mocnego uderzenia i piłka ku jego radości i kolegów z drużyny znalazła drogę do bramki. Od tego momentu zaczęła się ostrzejsza gra i szybko zaczęło przybywać fauli obu zespołom. Czym było bliżej końca tej połowy tym częściej w posiadaniu piłki byli katowiczanie, ale to Piast zdobył gola. W 20 min, po kapitalnym podaniu z głębi pola, Jonczyk zagrał do Bugańskiego , któremu pozostało tylko dołożyć nogę. Prowadzeniem 3:2 zakończyła się pierwsza, bardzo ciekawa dla kibiców połowa.

Po zmianie stron pierwszą bramkową sytuację wypracowali sobie goście. W 23 min piłka po strzale Cygnarowskiego przeszła tuż obok słupka. W odpowiedzi Del Pino przymierzył z rzutu wolnego, pewnie jednak piłkę złapała Lasik. Potem już z akcji uderzał Dewucki, ale trafił w splot słoneczny bramkarza AZS-u. Z każdą kolejną minutą coraz goręcej robiło się na boisku, ale na sytuacje się to nie przekładało. Dopiero w 32 min gospodarze wyszli z kontrą, która mocnym strzałem zakończył Szadurski – Lasik jednak zdołał odbić piłkę na róg. Katowiczanie nie potrafili sobie wypracować kolejnych sytuacji, ale w 35 minucie Szczurek miał okazję uderzyć z rzutu wolnego. Widuch tym razem nie dał się pokonać. Za chwilę Piast wyszedł z kontrą, po której Dewucki idealnie wyłożył piłkę Czechowi, ten jednak trafił w zewnętrzną część słupka. Nie po raz pierwszy i pewnie nie ostatni niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. 120 sekund później strzał Salisza zdołał odbić Widuch, ale najszybciej do futsalówki dopadł Jasiński, doprowadzając do remisu. Goście chcieli pójść za ciosem i nadziali się na kontrę, którą z podania Lucasa, skutecznie wykończył Dewucki i Piast odzyskał prowadzenie. W 39 minucie po rzucie wolnym i zagraniu Grecza, piłka trafiła do Gustavo, a ten w prawdziwie brazylijskim stylu wbił się w pole karne, kiwnął Lasika i podwyższył wynik na 5:3, a po niespełna 30 sekundach znowu Gustavo wpisał się na listę strzelców, wykorzystując błąd bramkarza AZS-u, który odbił piłkę przed siebie po strzale Szadurskiego.

Był to ostatni mecz w rundzie zasadniczej Piasta przed własną publicznością. Po świątecznej przerwie podopieczni Klaudiusza Hirscha rozegrają jeszcze dwa spotkania wyjazdowe z Rekordem i Red Dragons Pniewy.

źródło: Piast Gliwice futsal

ZOBACZ TEŻ

KOMENTARZE

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
spot_img

AKTUALNOŚCI

KRYMINAŁKI